Translate

środa, 19 sierpnia 2015

Stay Young roz29

Rozdział 29
Nadstawił policzek i pocałowałam go.
-Charlie wpadasz dziś do mnie na jakiś film?- spytał Leondre.
-No przyjdę.- odpowiedział.
-Martyna też będzie, bo zostaje na noc.
-To jeszcze lepiej. Im nas więcej tym lepiej.
-Tak haha.-zaczęłam się śmiać.
-Ja idę do toalety. -powiedział blondyn.
-Dobra będziemy czekać. -powiedziała dziewczyna.
Kiedy Charlie poszedł Leo się przysunął i wszedł nade mnie.
-Co chcesz? -spytałam.
-Spędzić chwilę z moją najlepszą dziewczyną.
-Ooo Leo. Mówiłam ci, że zaraz się zarumienię.
-A ja mówiłem, że wyglądasz wtedy słodko.
-Oh przesadzasz.
-Nie właśnie.- mówiłem zbliżając swoje usta do niej.
-Leo, a jak zobaczą cię jakieś fanki? To ja mam już koniec z życiem.
-Prędzej ja. Ale ty się niczym nie przejmuj. Ja zaczynam. Ja cię wszędzie zabieram. i teraz koniec. -mówiłem zbliżając się do niej jeszcze bardziej.
-No dobrze. Przy tobie jestem pewna. -powiedziałam łapiąc go dłońmi za poliki i przyciągając go do całusa.
-Nigdy nie miałem kogoś tak wspaniałego jak ty przy swoim boku.
-No misiek.
-No co?
-Ja też nikogo takiego nie miałam. Kocham cię.
-Ja ciebie też.
Wstaliśmy i zaczęliśmy jeść kanapki, które przyszykował Leo.
-Już jestem! -krzyknął Charlie siadając za mną.
-Dobrze.-powiedziałam czując ręce Charlsa na moich plecach.
-A co wy jecie? -spytał blondyn.
-Kanapki, bo zrobiłem w domu. Chcesz?
-Jasne. Dzięki.
-Nie ma za co.
Skończyłam jeść pierwsza, a zaraz po mnie Leo. Po czym się położyliśmy.
-I co kochana? Smakowało?
-No jasne. Pyszne było.
-To się cieszę.
-Ja też, że mam ciebie.
-Ooo. -mówił Leondre całując ją w policzek.
-Leo, Charlie fanki idą.
-Super ale nie przejmuj się nimi ok? -powiedział Leo.
-Spróbuję.
Fanki były tylko dwie naszczęście. Poprzytulały się do chłopaków i porobiły sobie z nimi zdjęcia.
-Chłopaki, a kim jest ta dziewczyna z wami? -spytała jedna z nich szepcząc.
-To jest Martyna, moja dziewczyna.-powiedział Leo.
-A kochasz ją? I ona ciebie?
-Tak. Bardzo ją kocham i ona mnie też.
-To bardzo się cieszę twoim szczęściem Leo. -mówiła przytulając chłopaka.
-Jesteś bardzo miłą dziewczyną. Może chcesz się przysiąść na chwilę?
-Jasne.
-To chodź. -powiedział Leo.
-Cześć. Mam na imię Mariola ty to Martyna dziewczyna Leo.
-Tak hej.
-Słuchaj. Ja nie jestem zła, że wy chodzicie i nie dostaje szału jak inne, że Leo ma dziewczynę.
-To dobrze.- odpowiedziałam.
-Ale posłuchaj do końca. Ja cieszę się, że jesteś z nim i, że się bardzo kochacie. Życzę wam bardzo dużo szczęścia i wytrwałości.
-Ooo dziękujemy. -powiedziałam przytulając ją.
Leo przysunął się do mnie i tak rozmawialiśmy przez chwilę, a Charlie rozmawiał z drugą dziewczyną.
-Mariola podasz mi twój numer telefonu? -spytała Martyna.
-Jasne masz.
-Dzięki.
-Dziewczyny my już...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz